Kilka złotych pozornych oszczędności…
Buscy policjanci w ubiegły piątek otrzymali wezwanie do jednego z marketów na terenie miasta. Powodem interwencji było przeklejenie cen z towarów tańszych na podobne, droższe artykuły. Takie zachowanie nosi znamiona oszustwa. Na miejscu funkcjonariusze przyjęli od przedstawiciela pokrzywdzonej firmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wykonali także czynności procesowe z 66-latkiem.
W ubiegły piątek do Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju wpłynęło wezwanie z jednego z marketów na terenie tego miasta. Zgłaszający informował, że jeden z klientów przekleił ceny z towarów tańszych na podobne, ale droższe produkty. Mężczyzna został ujęty przez kasjerkę, która zauważyła nieprawidłowe ceny. W sklepie kryminalni z miejscowej komendy zastali 66-latka, który na trzech artykułach spożywczych zamienił metki z cenami, obniżając przy tym wartość zakupów o trochę ponad 9 złotych. Takie zachowanie nosi znamiona oszustwa. Na miejscu funkcjonariusze przyjęli od przedstawiciela pokrzywdzonej firmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wykonali także czynności procesowe z 66-latkiem. Śledczy będą wyjaśniać zaistniałą sytuację, która swój finał znajdzie najpewniej w sądzie.
Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Opr. TP